Castorian Extereme Race – TRIAL

Pierwszego września odbył się pierwszy z zapowiadanego cyklu zawodów Castorian Extreme Race w wersji Trial. Zawodnicy do pokonania mieli niewielki dystans 4 kilometrów. Jednak ilość przeszkód która na nich czekała spowodował, że to nie był lekki bieg. Organizatorzy zadbali o podział na starty indywidualne i drużynowe. Aby było dostatecznie dużo miejsca przy pokonywaniu kolejnych przeszkód starty odbywały się falami. Pierwsza z nich została przygotowana przez zakład wulkanizacyjny. Zawodnicy już na starcie wyposażeni zostali w opony które musieli równo i w kolejności rozmiarów poukładać na samochodzie który ustawiony był 100 metrów dalej. No dobra, nie musieli układać :) Jeśli ktoś myślał, że następne będą łatwiejsze to się mocno rozczarował. Podbiegi pod górkę, wspinaczka po linach, zasieki z drutu kolczastego, przeprawa przez tereny mocno podmokłe, pajęczyna z lin i wiele wiele innych. Na uwagę z pewnością zasługuje jedna z nich gdzie wysiłek był, ale intelektualny. Trzeba było bowiem odpowiedzieć na pytania polonisty aby ruszyć na dalszą część trasy. Trzeba przyznać duży plus organizatorom, którzy postarali się przy tworzeniu przeszkód i włożyli w ich przygotowanie mnóstwo pracy i wysiłku.

Na mecie w kategorii indywidualnej zameldowało się 44 zawodników. W kategorii kobiet najszybciej na mecie zameldowała się Beata Chruściel z czasem 00:30:44. Wśród mężczyzn najszybszy okazał się Marcin Lewicki z czasem 00:24:05. W klasyfikacji drużynowej zameldowało się 38 trzy osobowych drużyn, a pierwszą trójkę stanowiła Monika Osińska oraz Rafał Chybowski i Rafał Kondracki z czasem 00:27:01. O wyniki w klasyfikacji drużynowej stanowił czas najsłabszego członka drużyny. Dlatego ważne było aby wspierać, pomagać i motywować się wzajemnie na trasie.

Podczas całego wydarzenia nie zabrakło również innych atrakcji. Było oranżada, słodkie bułki, grochówka, cebulaki i degustacja serów. Myślę jednak, że największą atrakcją, nie tylko dla uczestników, ale głównie dla dzieci które pojawiły się wraz z rodzicami, stanowił ogromny dół wypełniony wodą z płynem do kąpieli. O odpowiednią pianę podczas kąpieli zadbali strażacy z OSP.

Więcej na stronie wydarzenia: https://www.facebook.com/castorianextremerace/

 

Fot: Piotr Fil, Castorian Extreme Race, Erwin Pryliński, Daniel Nowak